Mleko matki zawiera niezbędne do prawidłowego rozwoju przeciwciała, które uodporniają szczeniaka. Maluchy potrafią wyssać od matki nawet do 3 litrów pożywienia DZIENNIE! Jednak bywa i tak, że suka z różnych powodów nie jest w stanie wykarmić wystarczajaco swoje potomstwo, dlatego należy jej w tym pomóc.

W sklepach dostępne są substytuty mleka matki w postaci mleka w proszku, które jest pełnowartościowe i dostarcza wartości odżywczych.

W pewnym momencie szczeniaki zaczynają rosnąć gwałtownie i mleko matki już im nie wystarcza. Wtedy właśnie należy rozpocząć proces rozszerzania psiej diety najlepiej przy pomocy suchej karmy. Przyzwyczajanie szczeniąt do suchej karmy to dobre rozwiązanie, bowiem żywienie w ten sposób jest najprostsze i pozwala na kontrolowanie masy ciała zwierząt.

Karma dla szczeniąt powinna być kaloryczna, lekkostrawna i dopasowana do ich wieku i uzębienia. Warto moczyć karmę początkowo w wodzie, by była łatwiejsza do pogryzienia.

W przypadku żywienia i rozszerzania diety szczeniąt, warto pamiętać o kilku zasadach:

  1. nie można szczeniakom (jak i psom dorosłym) podawać czekolady – wywołuje ona efekt toksyczny, zagraża zdrowiu, a nawet życiu;
  2. karma dla szczeniąt powinna zawierać dużo białka, min. 25% w suchej masie;
  3. warto uzupełniać dietę o kwas linolowy. Jest on źródłem energii i kwasów tłuszczowych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania;
  4. nie obawiajmy się ziemniaków. Fakt, są one źródłem węglowodanów, ale nie zawierają glutenu, co w przypadku nietolerancji może być dobrym zamiennikiem produktów zbożowych. Warto jednak pamiętać o tym, by nie podawać ich zbyt dużo i należy unikać ziemniaków przechowywanych chłodniczo – mogą powodować biegunki;
  5. warto wprowadzić do diety wątróbkę: jest wspaniałym źródłem białka i witaminy A, ale uwaga – podajemy ją raz w tygodniu, gdyż nadmiar wit. A jest toksyczny;
  6. bezwzględnie nie należy podawać psom, niezależnie od ich wieku, cebuli i czosnku. Tkwi takie przekonanie, że skoro u nas te warzywa budują odporność, to pewnie u psów podobnie. Niestety, to mit, który dodatkowo zagraża życiu pupili. Czosnek powoduje u psów niedokrwistość. Chcąc budować odporność, należy uzupełniać psią dietę o białko i wielonasycone kwasy tłuszczowe;
  7. kolejny dość istotny temat, to sól. Nie należy przesadzać z jej ilością, ale sól jest wręcz potrzebna – wystarczy szczypta;
  8. nie można podawać gotowanych kości, bowiem są one ostre i mogą przebić ściany przełyku, żołądka, jelit oraz powodować zaparcia;
    dobierając karmy gotowe, warto wybierać te, które mają skład jednobiałkowy. Dlaczego? Bowiem zmniejsza to ryzyko wystąpienia alergii;
  9. unikajmy podawania wieprzowiny. Surowa ma często bakterie patogenne lub pasożyty. Gotowana jest zaś najgorzej trawiona;
  10. trawa – czy szczeniaki mogą ją skubać? Odpowiedź: tak, ale uwaga na opryski. Jedzenie trawy to oznaka, że organizm chce walczyć z pasożytami układu pokarmowego;
  11. ile razy dziennie powinien jeść szczeniak? Maluchy, psy małych ras, psy ras, które mogą cierpieć na problemy żołądkowe – częściej, ale małe porcje. Psy pracujące – nawet i 3 razy dziennie. Gdy szczenię nie zje posiłku, chowamy miskę dopiero po 30 minutach. Jeśli je łapczywie – na rynku dostępne są miski „spowalniające”;
  12. warto co jakiś czas zmieniać karmę. Dlaczego? Bowiem może zdarzyć się tak, że z różnych powodów pies będzie musiał jeść inną, np. gdy sie zgubi i trafi do schroniska. Jeśli będzie za bardzo przyzwyczajony do jednej karmy, jednego zapachu, jednej konsystencji – może mieć problem z jedzeniem innej.

Ze szczeniakami zupełnie jak z małymi dziećmi: już na samym początku trzeba im podawać zdrowe jedzenie, bowiem złe nawyki żywieniowe utrwalają się bardzo szybko i potem są trudne do wyeliminowania.