Najlepsze zabawki dla kota
Producenci zabawek już dawno temu doszli do wniosku, że „zwierzęca” gałąź jest do obsadzenia, a właściciele czworonogów i nie tylko chętnie otworzą portfele, by kupić swoim pupilom wszystko to, co najlepsze. I potem mamy designerskie łóżka, na których zwierzaki nie chcą leżeć, kilkupiętrowe drapaki, które zagracają pół salonu, a kot i tak wybierze stary karton, czy te wszystkie piłeczki, piszczałki, które wszystkich drażnią, a zwierzaki stresują… Wyliczać możemy bez końca.
Bo z zabawkami w przypadku dzieci i zwierząt powinno być tak samo: wybierajmy te, które są mądre! Które bawią i uczą. Które angażują. Poniżej znajdziecie nasze typy, wybrane specjalnie pod koty.
Tor do zabawy
Na rynku jest wiele modeli producentów. Mechanizm działania jest bardzo prosty. Plastikowy tor, który ma w środku piłeczkę. Przezroczysta obudowa i „okienka” pozwalają naszemu pupilowi na „polowanie” na piłkę. Często dodatkowo tory mają mrugające lamki oraz mechanizmy wydające dźwięki, chociaż nie wszystkie koty lubią tego typu bodźce. Klasyczna wersja wystarczy.
Mata do drapania
Świetna alternatywa dla tych, którzy nie mogą mieć w mieszkaniu klasycznego drapaka. Maty z częścią do drapania świetnie zaspokoją potrzebę piłowania pazurków. Na rynku dostępne są różne alternatywy. Świetnym pomysłem są maty z piłeczką, która umieszczona jest na sprężynce, albo z torem – to niezwykle stymulujące zabawki dla każdego kota. Kocimiętka także zachęca do zabawy.
„Labirynt” na karmę
Wspaniała zabawka, a przy okazji przydatny gadżet dla kocich łakomczuchów, którzy łapczywie lub zbyt szybko jedzą suchą karmę. Założenie tego gadżetu jest bardzo proste: wsypujemy suchą karmę, a kot przesuwa łapką ją do wylotu. Zwalnia to trochę tempo jedzenia, a przy okazji bawi się.
Masażer
Koty kochają drapanie i mizianie – oczywiście w akceptowanych przez siebie miejscach. A co, jeśli nie ma „pod ręką” człowieka? Wtedy z pomocą przychodzi koci masażer: gumowa szczotka, z różnymi wypustkami, która wspaniale stymuluje, masuje, a nawet czyści. Dobre masażery mają nasadki do czyszczenia np. całego ciała, mordki, pleców, a nawet dziąseł. Jeszcze ktoś wymyśli automaty do otwierania puszek z mokrą karmą i nie będziemy im zupełnie potrzebni!
„Laserowa” zabawka, wskaźnik „laserowy”
Uwaga, jeśli chodzi o tego typu zabawki, to my polecamy, by zamiast klasycznego laserowego wskaźnika, wybrać taki, który ma bezpieczniejsze światło ledowe. Światło lasera dla kocich (i ludzkich) jest dużo bezpieczniejsze. Warto jednak pamiętać, że światło ledowe jest mniej widoczne w świetle dziennym.
Jeśli chcemy nieco bardziej „wypasiony” gadżet, to można wybrać wersję sterowaną automatycznie. Zabawka ma kształt kręgla, a światełko rotuje w trzech „prędkościach”: szybkiej, średniej i wolnej. Całość wyłącza sie po 15 minutach i to taka standardowa długość zabawy, która bardzo kota nie wymęczy.
Oczywiście, nikt nie twierdzi, że każdy kot będzie zadowolony i zainteresowany tym samym. Niektórym wystarczy karton, kawałek papierka na sznurku. Najważniejszy jest sam fakt, że koty lubią się bawić. Trzeba im poświęcać czas, stymulować ich zachowanie, uczyć nowego. To także wspaniała okazja, by uczyć się nawzajem i zacieśniać więzi.
Zabawa jest także świetną formą „spalania” zimowego tłuszczyku, co jest szczególnie istotne, gdy nasz kot ma ograniczoną dawkę codziennego ruchu.
Także, drodzy właściciele, 15 minut dziennie. To wspaniała zabawa dla Was obu!