Klatka kennelowa
W internecie roi się od rozmaitych kursów i szkoleń, tekstów i poradników na temat klatek kennelowych, a one nadal są powodem sporej niepewności, by wręcz nie napisać – niechęci i negatywnych emocji.
Błąd. To jedno z lepszych rozwiązań, które zostało opracowane na podstawie pracy behawiorystów i lekarzy weterynarii, by pomóc zwierzętom.
Ale po kolei.
Pies potrzebuje spokoju i zasad. Spokoju, by w sytuacjach, które są dla niego niekomfortowe, znalazł miejsce tylko dla siebie. Zasad – by wiedział co robi dobrze, a co musi poprawić. Każdy opiekun, który decyduje się przyjąć pod swój dach psa – powinien zapewnić mu bezpieczne miejsce, w którym zwierzę regeneruje siły, odpoczywa, ma właśnie spokój. Jednym z lepszych rozwiązań jest właśnie klatka kennelowa. Tylko dlaczego słysząc to pojęcie od razu nastawiamy się negatywnie i myślimy, że to coś złego?
Rozpracujmy ten temat!
Klatka kennelowa to coś, co w ludzkim świecie można nazwać „swoim pokojem”. Bardzo często tak robimy, że wracając po ciężkim dniu w pracy czy w szkole, chcemy zaszyć się właśnie w swoich czterech kątach. W psim świecie takim miejscem może stać się kennelówka. Ważne jest to, by ucząc psa korzystania z niej, nie utrwalać w nim schematu, że trafia tam za karę. Klatka nie powinna być w nieprzyjemnym miejscu – gdzieś w piwnicy, pod stołem, pod przykryciem. Pies sam powinien chcieć wejść do klatki. Dla niego to żadna kara, nie dzieje się mu tam krzywda. Ma wygodnie, ma spokój. Może relaksować się po treningu, w stresującej sytuacji, gdy świadomie nie chce mieć kontaktu z ludźmi.
Kennelówka to taki właśnie psi domek, psi pokój, ale należy pamiętać, że nauka korzystania z tego rozwiązania polega na codziennym budowaniu pozytywnego skojarzenia. Pies potrzebuje takiego treningu. A cel to to, by on po prostu sam chciał tam przebywać.
Podczas pierwszych etapów wykorzystywania klatki, warto zastanowić się nad dobrym miejscem, w którym ona się znajdzie. By budować pozytywne skojarzenie – warto umieścić ją tam, gdzie mimo wszystko domownicy się pojawiają. Ważna jest również temperatura otoczenia – nie ustawiajmy klatki np. przy grzejniku.
Pytaniem, które często się przewija, jest pytanie dlaczego klatka, a nie samo legowisko. Główny powód: klatka zapobiega zachowaniom, które są niepożądane. Zaczynając od nadmiernego skakania lub szczekania na gości, kończąc na sytuacjach stresowych, jak burze czy wybuchy fajerwerków.
Przy wyborze klatki należy kierować się jej wielkością – by była ona dopasowana do psa. Pies musi mieć wystarczająco dużo miejsca, by w niej siedzieć, leżeć, ale i obrócić się w niej wokół własnej osi. W klatce powinno znaleźć się legowisko, koc, by było w niej przytulnie i wygodnie.
Wiek psa nie ma zbyt dużego znaczenia. Łatwiej jest przyzwyczajać szczenięta, ale i dorosłe psy mogą nauczyć się korzystania z klatki. Czas, który pies spędza w niej, należy stopniowo i niezbyt szybko wydłużać, biorąc pod uwagę indywidualne potrzeby zwierzęcia, a także jego temperament.
Klatka świetnie sprawdzi się także podczas wystaw, zawodów, jako transporter w podróży.
Klatka ma tak naprawdę jedną wadę. Nie jest za bardzo estetyczna i dla koneserów pięknych wnętrz – może być jak uwierająca drzazga. Ale umówmy się: chcąc dobra dla naszego czworonoga, względy wyłącznie estetyczne powinny być drugorzędne.